Zachęcam wszystkie kobiety do zaufania sobie. Wywiad z Olgą Kurenną – stylistką, doradcą wizerunku i pasjonatką mody.

 

 

Co jest dla Ciebie najbardziej inspirujące w pracy stylistki? Co daje Ci „kopa do działania” każdego dnia w Twojej pracy?

Najbardziej inspirująca w mojej pracy jest świadomość, że każdego dnia mam szansę wprowadzać pozytywne zmiany w życiu moich klientek. Widok ich uśmiechów i zauważalnych przemian wewnętrznych, gdy odkrywają swój autentyczny styl, jest niezwykle motywujący. Często towarzyszę im w ważnych momentach życia, takich jak zmiana pracy, powrót do aktywności społecznej czy po prostu zaakceptowanie i pokochanie siebie. To uczucie daje mi „kopa do działania” każdego dnia.

 

Twoja praca to również bliska więź z drugim człowiekiem?

Praca stylistki to nie tylko zabawa z modą, jak często może się wydawać, ale także bliska współpraca z klientkami, w trakcie której budujemy zaufanie i otwartość na eksperymenty. Widzieć, jak moje rady i inspiracje sprawiają, że kobiety stają się pewniejsze siebie, odkrywają swoje atuty i potencjał, to niewiarygodnie satysfakcjonujące doświadczenie. To właśnie te chwile, gdy klientki przechodzą swojego rodzaju metamorfozę i czują, że wyrażają swoją prawdziwą tożsamość, napędzają mnie do ciągłego doskonalenia się jako stylistka i pomagania kolejnym kobietom w tej modowej podróży.

 

Istnieją jakieś ogólne zasady tworzenia stylizacji czy każda klientka to osobna historia, do której podchodzisz indywidualnie? Na co zwracasz uwagę, pomagając klientce zbudować własny styl – wiek, zawód, upodobania, może coś innego?

 

Zdecydowanie w tworzeniu stylizacji istnieją pewne ogólne zasady, ale dla mnie jako osobistej stylistki, każda klientka to osobna historia, która wymaga indywidualnego podejścia. To nie tylko zawód czy wiek, lecz także osobowość, preferencje, cele życiowe i styl życia wpływają na proces budowania własnego stylu. Niektóre klientki poszukują zmiany swojego stylu, inne chcą jedynie go dopracować i udoskonalić. Czasem zachęcam do wypróbowania czegoś nowego, ale zawsze zwracam uwagę na komfort klientki i gotowość na zmiany. To dla mnie kluczowe, by czuła się ona swobodnie i pewnie w swojej nowej garderobie.

Jak wygląda proces odkrywania i budowania własnego stylu? Od czego zacząć taki proces?

Proces odkrywania i budowania własnego stylu to fascynująca podróż, która zaczyna się od głębokiej rozmowy z klientką. To moment, w którym poznaję jej osobowość, pasje, marzenia, a także to, co czyni ją wyjątkową. Rozmawiamy nie tylko o modzie, ale również o jej życiu, hobby, codziennych aktywnościach, a nawet o tym, jakie książki czy muzyka ją inspirują. To daje mi kompleksowy obraz klientki i pozwala zrozumieć, jakie ubrania i styl będą najlepiej odzwierciedlać jej tożsamość. Na podstawie tej wiedzy wspólnie tworzymy bazę garderoby i dobieramy elementy, które będą podkreślać jej indywidualność. Staram się zachęcać do eksperymentowania, bo to właśnie w próbowaniu nowych rzeczy można odkryć własny, autentyczny styl. To czas, kiedy klientka może wyjść poza swoją strefę komfortu i wypróbować różne kombinacje, które wcześniej mogły wydawać się dla niej niespotykane. Dzięki temu może odkryć nowe zestawienia kolorów, fasonów czy dodatków, które idealnie podkreślą jej indywidualność i pozwolą wyrazić siebie poprzez ubrania.

 

 

Czyli odnalezienie w sobie stylu, który będzie nas charakteryzować nie jest zamkniętym procesem?

Budowanie własnego stylu to nie jednorazowa metamorfoza, ale proces ciągłego doskonalenia i poznawania siebie. Nasz styl może ewoluować wraz z naszym życiem i doświadczeniami, dlatego ważne jest, byśmy były otwarte na zmiany i gotowe na nowe wyzwania, jakie niesie ze sobą moda. W trakcie tego procesu jestem przewodnikiem i wsparciem dla 

klientki, który pomaga jej odkryć piękno i potencjał, które w niej drzemią. To nie tylko praca z ubraniami, ale także praca nad budowaniem pewności siebie i akceptacją swojej wyjątkowości. Dlatego proces ten jest tak unikalny i wyjątkowy dla każdej klientki.

 

Czy zmiana stylu może być równoznaczna ze zmianą swojego wnętrza, osobowości, odkrycia siebie na nowo?

Zdecydowanie tak. Zmiana stylu to nie tylko powierzchowna transformacja, ale proces, który może głęboko wpłynąć na całą osobowość i nasze życie. Moda ma niezwykłą moc przekształcania naszej percepcji siebie i świata. Kiedy zaczynamy eksplorować nowe kombinacje, kroje czy kolory, to równocześnie otwieramy się na odkrywanie siebie na zupełnie nowy sposób. Każdy element stylizacji może być odbiciem naszego charakteru, zainteresowań czy nastroju. Nowe, odważne połączenia często przekładają się na pewność siebie, a to z kolei wpływa na postawę, mimikę i wyraz twarzy. Kiedy czujemy się dobrze w swoim ubraniu, to emanujemy pozytywną energią, co może wpłynąć na relacje z innymi ludźmi i ogólną jakość życia.

 

Stajemy się bardziej odważne i nabieramy pewności siebie?

Zmiana stylu może także pomóc w odkryciu i wydobyciu cech, które wcześniej pozostawały ukryte. Czasem pewne aspekty naszej osobowości mogą być zagłuszone przez naszą wcześniejszą garderobę, ale zmiana stylu może być swojego rodzaju katalizatorem. To fascynujący proces, który prowadzi do bardziej autentycznego wyrażania siebie na różnych płaszczyznach. Klientki często opowiadają mi, że dzięki zmianie stylu poczuły się bardziej odważne, kreatywne i gotowe na nowe wyzwania. To nie tylko nowe ubrania, ale także nowe spojrzenie na siebie i swoje życie.

 

Czy podczas doboru stylizacji przykładasz dużą wagę do okularów i dodatków? Czym dla Ciebie są w kontekście całej stylizacji?

Dla mnie jako stylistki dodatki, w tym okulary, mają kluczowe znaczenie w procesie tworzenia stylizacji. Uważam je za niezwykle istotny element, którym można subtelnie albo wyraziście podkreślić charakter i styl, dodając oryginalności nawet do najprostszych i codziennych looków. Okulary to nie tylko praktyczny element, ale także część biżuterii, która może być wyróżnikiem stylu. Dzięki odpowiednio dobranym oprawkom czy kolorom soczewek, można dodać osobowości i wyrazistości całej stylizacji.

Podczas doboru dodatków, zwracam uwagę na to, by były harmonijne i spójne z całą kompozycją. Dobrze dobrany naszyjnik, torebka, apaszka czy właśnie okulary mogą zmienić cały wygląd, nadając mu nowy charakter. Dlatego też zachęcam do eksperymentowania z różnymi dodatkami, by odkryć te, które najlepiej podkreślają naszą osobowość i styl. Dodatki pełnią funkcję wykończenia całości. Są jak wisienka na torcie, dopełniając look i podkreślając to, co w nas najpiękniejsze.

 

Co chciałabyś przekazać kobietom, które boją się eksperymentować ze swoim stylem, chowają się za szarymi kolorami i nieciekawymi krojami w obawie przed podjęciem odważnego kroku w zakresie wizerunku?

Wszystkim kobietom, które boją się eksperymentować ze swoim stylem, chciałabym przekazać, że warto dać szansę odważnym krokom i odkrywaniu swojej niepowtarzalności. Poszukiwanie 

swojego stylu to proces, który wymaga czasu i zaangażowania, ale warto go podjąć. Pozwólmy sobie na odrobinę odwagi i zaufajmy sobie. Uważam, że moda to nie tylko ubrania, a także znakomite narzędzie do wyrażenia siebie. Każda z nas jest unikalna, ma swoje marzenia, zainteresowania i pasje, a moda daje nam możliwość pokazania tego światu.

Czyli nawet w szarościach mogę być piękna?

Szary kolor nie jest zły, o ile podany jest w nowoczesnej formie. Jednak chowanie się za byle jakimi ubraniami może być bezpieczne, ale czasem ogranicza naszą kreatywność i pewność siebie. Kiedy czujemy się dobrze w swoim ubraniu, nasza pewność siebie wzrasta, co pozytywnie wpływa na nasze relacje z innymi, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Pamiętajmy, że to jak się prezentujemy, ma wpływ na to, jak postrzegają nas inni, dlatego warto inwestować w swój wizerunek i odkrywać nowe możliwości. Zachęcam wszystkie kobiety do zaufania sobie, by otworzyć się na nowe możliwości, odkryć swoje ukryte talenty i wprowadzić więcej radości do codzienności poprzez modę.

 

 

Dodaj komentarz